Dziś króciutki post z moim niezawodnym sposobem na ciążowe nudności. Na początku chcę jednak podkreślić, że nie jestem lekarzem i to co sprawdziło się u mnie i nie wywołało żadnych skutków ubocznych, nie koniecznie musi się sprawdzić u Ciebie, poza tym, jeżeli bierzesz jakieś leki, to także skonsultuj się ze swoim lekarzem, czy przypadkiem nie wchodzą one w jakieś niepożądane reakcje z którymś ze składników mojej herbatki. Zawsze, jeżeli masz jakiekolwiek wątpliwości, zapytaj swojego lekarza!
Mimo, że minęło już trochę czasu odkąd byłam w ciąży, doskonale pamiętam jak w połowie pierwszego trymestru dopadły mnie osławione poranne mdłości. Od razu po przebudzeniu, nie mogłam patrzeć na jedzenie, ba! nawet nie mogłam otworzyć lodówki, bo sam zapach jedzenia (nawet takiego, które uwielbiam) powodował u mnie pogorszenie, nazwijmy to, humoru ;) Szukałam informacji na temat jakiegoś domowego, bezpiecznego sposobu, który choć trochę załagodziłby te niezbyt przyjemne ciążowe objawy i znajoma położna poleciła mi spróbowanie imbiru. Na początku robiłam herbatkę imbirową (bardzo gorącą wodą zalewałam dwa plasterki świeżego imbiru, próbowałam też z suszonym, ale efekty były dużo słabsze), później moja mikstura została ulepszona i wzbogacona o miód i cytrynę. Codziennie rano, takie antidotum na "złe samopoczucie" przygotowywał mi mój Mąż i dopiero po wypiciu takiego naparu na czczo i odczekaniu kilkunastu minut mogłam iść coś zjeść, bez obawy, że śniadanie się zmarnuje, if you know what I mean ;)
Przepis jest bardzo prosty i myślę, że można go spokojnie modyfikować wedle uznania (np. dodając sok z malin), oczywiście z wyjątkiem jednego składniku, imbiru, który łagodzi nudności i dziś występuje jako jako gwóźdź programu:
- 2 plasterki świeżego imbiru (można je przecisnąć przez wyciskaczkę do czosnku)
- szklanka mocno gorącej, ale nie wrzącej wody
- łyżeczka miodu
- wciśnięta cytryna "na oko"
Imbir zelewamy wodą i dodajemy resztę składników według naszych upodobań, to wszystko :) Oczywiście później wypijamy naszą herbatkę, żeby mogła zadziałać ;)
Tak przygotowany napój, poza rozprawieniem się z nudnościami, ma także inne dobroczynne właściwości: ma działanie przeciwzapalne (np. pomaga przy przeziębieniach), przeciwgrzybicze i bakteriobójcze, rozgrzewające, poprawia przemianę materii i ułatwia trawienie, działa przeciwobrzękowo- można by rzec ideał, ale! jak już wspomniałam na początku, zanim wypróbujesz mój przepis, zapytaj najpierw swojego lekarza, czy nie widzi przeciwwskazań, żebyś stosowała taki domowy specyfik.
źródło: pinterest.com |
Do następnego,
M.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękujemy za Wasze komentarze :)