Lubię się przyglądać ludziom, nie tylko w realu, ale też wirtualnie, może to takie moje zboczenie zawodowe ;) Jako mama, może jeszcze nie blogerka, ale na pewno podglądaczka wielu blogów, coraz częściej widzę rzecz, która mnie trochę niepokoi. Nie wiem, czy Ty też tak masz, ale zawsze jak trafiam na jakiegoś, nowego bloga (jakoś tak się składa, że zazwyczaj są to blogi innych mam;), to poza postem, który mnie zaciekawił, zwracam uwagę na zakładkę "o mnie". Mam wrażenie, że już te kilka słów, napisanych może czasem od niechcenia, może nam dużo o danej osobie powiedzieć. Nie będę tu nikogo cytować, ani pisać o konkretnych osobach, podam przykład wymyślony.
O mnie: Jestem matką, zakochaną w swoim synku, żoną, kobietą pracującą (...)
-taki niezbyt rozbudowany przykład powinien wystarczyć
Ten przykład nie tyczy się jednak tylko tego co wpisujemy w rubryczkę "o mnie", ale też tego co o sobie myślimy. Kim jesteś? Jakie rzeczowniki przychodzą Ci jako pierwsze na myśl gdy myślisz o sobie? Matka, żona, córka, kobieta itp. Teraz kolejne pytanie: jaka jest kolejność tych rzeczowników? No właśnie, co jest na pierwszym miejscu? Dlaczego ta kolejność jest taka, a nie inna? A może warto byłoby coś zmienić? Przestawić trochę tę kolejność?
Chcę Ci zwrócić uwagę na jedną tylko rzecz: po pierwsze jesteś kobietą, a reszta z określających Cię rzeczowników, a więc ról jakie wypełniasz, wynika z tej najbardziej "pierwotnej", niezależnej od nas.
Przez tego posta chcę żebyś zobaczyła, Droga Mamo (bo przypuszczam, że na tego posta jeżeli już ktoś trafi, to będzie to jakaś Mama;), że chociaż dla Twojego dziecka jesteś może całym światem, to dobrze i zdrowo jest dla Ciebie, jeżeli Ty masz jakiś świat poza nim.
Także, to by było na tyle, na jakiś czas, z moich lekko psychologicznych zapędów :)
Do następnego.
M.
Przez tego posta chcę żebyś zobaczyła, Droga Mamo (bo przypuszczam, że na tego posta jeżeli już ktoś trafi, to będzie to jakaś Mama;), że chociaż dla Twojego dziecka jesteś może całym światem, to dobrze i zdrowo jest dla Ciebie, jeżeli Ty masz jakiś świat poza nim.
Także, to by było na tyle, na jakiś czas, z moich lekko psychologicznych zapędów :)
źródło: pinterest.com |
Do następnego.
M.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękujemy za Wasze komentarze :)