czwartek, 22 stycznia 2015

Matka do Matki. O rolach kobiety

Lubię się przyglądać ludziom, nie tylko w realu, ale też wirtualnie, może to takie moje zboczenie zawodowe ;) Jako mama, może jeszcze nie blogerka, ale na pewno podglądaczka wielu blogów, coraz częściej widzę rzecz, która mnie trochę niepokoi. Nie wiem, czy Ty też tak masz, ale zawsze jak trafiam na jakiegoś, nowego bloga (jakoś tak się składa, że zazwyczaj są to blogi innych mam;), to poza postem, który mnie zaciekawił, zwracam uwagę na zakładkę "o mnie". Mam wrażenie, że już te kilka słów, napisanych może czasem od niechcenia, może nam dużo o danej osobie powiedzieć. Nie będę tu nikogo cytować, ani pisać o konkretnych osobach, podam przykład wymyślony.

 O mnie: Jestem matką, zakochaną w swoim synku, żoną, kobietą pracującą (...)
-taki niezbyt rozbudowany przykład powinien wystarczyć

Ten przykład nie tyczy się jednak tylko tego co wpisujemy w rubryczkę "o mnie", ale też tego co o sobie myślimy. Kim jesteś?  Jakie rzeczowniki przychodzą Ci jako pierwsze na myśl gdy myślisz o sobie?  Matka, żona, córka, kobieta itp. Teraz kolejne pytanie: jaka jest kolejność tych rzeczowników?  No właśnie, co jest na pierwszym miejscu? Dlaczego ta kolejność jest taka, a nie inna? A może warto byłoby coś zmienić? Przestawić trochę tę kolejność?

Chcę Ci zwrócić uwagę na jedną tylko rzecz: po pierwsze jesteś kobietą, a reszta z określających Cię rzeczowników, a więc ról jakie wypełniasz, wynika z tej najbardziej "pierwotnej", niezależnej od nas.

Przez tego posta chcę żebyś zobaczyła, Droga Mamo (bo przypuszczam, że na tego posta jeżeli już ktoś trafi, to będzie to jakaś Mama;), że chociaż dla Twojego dziecka jesteś może całym światem, to dobrze i zdrowo jest dla Ciebie, jeżeli Ty masz jakiś świat poza nim.

Także, to by było na tyle, na jakiś czas, z moich lekko psychologicznych zapędów :)



źródło: pinterest.com


Do następnego.
M.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękujemy za Wasze komentarze :)

Etykiety

mama pielęgnacja recenzje Macierzyństwo dziecko ciąża kobieta kosmetyki tata zdrowie inspiracje recenzja DIY rozwój styl życia czas dla siebie karmienie piersią życie domowe spa maseczka porady połóg rozwój osobisty wychowanie wyprawka biały jeleń evree garnier himalaya herbals jak dbać o siebie krem do rąk krem nawilżający kultura osobista lakier lovely make up makijaż masło do ciała maybelline motywacja opieka nad noworodkiem pielęgnacja dziecka poród porównanie powołanie pozytywne myślenie produktywność projekt denko przeziębienie rodzina szczęście szkoła rodzenia wdzięczność ziaja 123 perfect aa alantan dermoline alles mama anew avon bell biustonosze do karmienia borelioza bourjois cera mieszana cera wrażliwa cukinia czystek detoks drewniane klocki eos essence frida golden rose handmade hipp huśtawka imbir indyk inglot isana jak być szczęśliwym jak dbać o siebie w ciąży jak zrobić karuzelę jasnota biała joanna joanna reflex blond johnson's baby kallos karuzela dla dziecka karuzela nad łóżeczko katar katarek kobo korektor krem bb krem cc krem do twarzy książeczki lady speed stick lumpeks lupoline magic rose medycyna alternatywna medycyna naturalna metoda Karp'a mitex miłość nailart niedrożny kanalik łzowy nivea noworodek nowy rok nudności oczyszczanie okładka olej z nasion malin opaska diy opaska do włosów organic shop pachnąca wanna paznokcie peeling pharmaceris piaskowy lakier pierwszy trymestr podkład pomysły poranne mdłości postanowienia prezent DIY prezent dla dziecka prezenty przepis pudelek puzzle randka małżeńska ricotta roczek role rodziców rozjaśniacz rozjaśnianie włosów rozstępy roztwór hipertoniczny wody morskiej rozświetlacz rękodzieło second hand sephora snow dust sposób na więcej energii sylveco szmateks sól fizjologiczna the body shop tipi diy tonik torba do porodu urodziny wibo wkładki laktacyjne wkłądki laktacyjne węgiel yves rocher zadbaj o siebie zakupy zapchany kanalik łzowy zeszyt zioła ziołolecznictwo śnieżny pył żelatyna