poniedziałek, 17 lutego 2014

Manicure ze śnieżnym pyłem

Nowy tydzień powitał nas niemalże wiosenną aurą. Słońce, prawie żadnej chmurki na niebie i 7 stopni na plusie (w słońcu dochodziło nawet do 14!)- zimowa chandra odchodzi razem z topniejącym śniegiem. 

Kiedyś moją metodą na chandrę było kupienie lakieru do paznokci, szczególnie w liceum tak robiłam, a że po drodze ze szkoły do domu miałam stoisko Golden Rose, to był to stosunkowo niewielki wydatek (2,50zł za lakier na poprawienie humoru, to przecież prawie nic, raptem tyle co batonik czekoladowy;)

Dziś o jednym z takich poprawiaczy humoru, który zamieszkał na początku stycznia w moim koszyczku z lakierami. Mowa tu o piaskowym lakierze z edycji limitowanej Lovely, Snow Dust (8,49zł za sztukę). Do wyboru są trzy kolory: złoty, srebrny i biały, to właśnie ten ostatni mrugał do mnie ze sklepowej półki i nie potrafiłam mu się oprzeć;) W mojej lakierowej karierze ten jest pierwszym z rodziny piaskowych i jestem z niego niesamowicie zadowolona. Nazwa tej edycji pasuje, moim zdaniem, szczególnie do białej wersji lakieru. W mlecznej bazie zatopione są miliardy brokatowych drobin, które mienią się na szampański, niebieski, miętowy, różowy i fioletowy kolor- wygląda to jak migoczący w promieniach słońca śnieg.





Lakier bardzo dobrze się rozprowadza, zadziwiająco szybko wysycha i dzięki temu nałożenie trzech warstw (jak na zdjęciu powyżej) nie jest specjalnie uciążliwe. Niewiele mam teraz czasu na dłubanie przy paznokciach i czekanie aż wyschną więc ten lakier jest dla mnie świetną opcją, w parę minut mam nieźle wyglądający manicure, który długo się trzyma i nawet przy pojawiających się po kilku dniach odpryskach wygląda przyzwoicie (na zdjęciu lakier ma już trzy dni i jeszcze nie zanosi się na to żebym czuła potrzebę do pozbycia się go). Nawet zmywanie go nie jest tak trudne, mam wrażenie, że łatwiej go zmyć niż niejeden brokatowy topper.

Jak widać ten lakier nie ma wad- po prostu ideał i mój bezapelacyjny ulubieniec ostatnich dwóch miesięcy!
Polecam, chociaż nie wiem, czy są jeszcze dostępne (podobno ciężko je znaleźć). Ja nie szukałam, sam się napatoczył ;)

Dobrego tygodnia!
M.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękujemy za Wasze komentarze :)

Etykiety

mama pielęgnacja recenzje Macierzyństwo dziecko ciąża kobieta kosmetyki tata zdrowie inspiracje recenzja DIY rozwój styl życia czas dla siebie karmienie piersią życie domowe spa maseczka porady połóg rozwój osobisty wychowanie wyprawka biały jeleń evree garnier himalaya herbals jak dbać o siebie krem do rąk krem nawilżający kultura osobista lakier lovely make up makijaż masło do ciała maybelline motywacja opieka nad noworodkiem pielęgnacja dziecka poród porównanie powołanie pozytywne myślenie produktywność projekt denko przeziębienie rodzina szczęście szkoła rodzenia wdzięczność ziaja 123 perfect aa alantan dermoline alles mama anew avon bell biustonosze do karmienia borelioza bourjois cera mieszana cera wrażliwa cukinia czystek detoks drewniane klocki eos essence frida golden rose handmade hipp huśtawka imbir indyk inglot isana jak być szczęśliwym jak dbać o siebie w ciąży jak zrobić karuzelę jasnota biała joanna joanna reflex blond johnson's baby kallos karuzela dla dziecka karuzela nad łóżeczko katar katarek kobo korektor krem bb krem cc krem do twarzy książeczki lady speed stick lumpeks lupoline magic rose medycyna alternatywna medycyna naturalna metoda Karp'a mitex miłość nailart niedrożny kanalik łzowy nivea noworodek nowy rok nudności oczyszczanie okładka olej z nasion malin opaska diy opaska do włosów organic shop pachnąca wanna paznokcie peeling pharmaceris piaskowy lakier pierwszy trymestr podkład pomysły poranne mdłości postanowienia prezent DIY prezent dla dziecka prezenty przepis pudelek puzzle randka małżeńska ricotta roczek role rodziców rozjaśniacz rozjaśnianie włosów rozstępy roztwór hipertoniczny wody morskiej rozświetlacz rękodzieło second hand sephora snow dust sposób na więcej energii sylveco szmateks sól fizjologiczna the body shop tipi diy tonik torba do porodu urodziny wibo wkładki laktacyjne wkłądki laktacyjne węgiel yves rocher zadbaj o siebie zakupy zapchany kanalik łzowy zeszyt zioła ziołolecznictwo śnieżny pył żelatyna